15:38
Żurawie pod Comarchem boćki w Afryce a gołębie wciąż na parapet srają.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Polecane strony
Blog Archive
-
►
2011
(125)
- ► października (12)
-
▼
2010
(133)
- ► października (1)
-
▼
stycznia
(20)
- I used to hang out with Batman & Ironman now its M...
- Czerwony Ptak Turuk z Avatara symbolizuje Ferrari ...
- After Avatar, saying 'I see You' in Na'avi dialect...
- Nie zdecydovałem jeszcze czy zostać multimilionere...
- You must be the one for me. Unless you're not the ...
- Wyśpię się po śmierci. Albo może jeszcze w niedzielę.
- Żeby inaczej spojrzeć na świat zacznij od zmiany m...
- A imię jego czterdzieści i cztery. A moje tysiąćpi...
- My shoes are my statement. Except when I step on a...
- Every time I do my soul searching I keep mistaking...
- If you're looking for me I be at the corner of the...
- Jakby mi ktoś po brzuchu deptał całą noc. Lepiej w...
- If you think you got game then this game must be a...
- W lecie faUna. W zimie saUna. A w niej flora. I tr...
- If today is any day then it must be my lucky day.
- Dont fuck wit me na allegro bo spuszczę Ci negatyw...
- Choć nie lubię Gaby Kulki i Czesława mam się za os...
- Żurawie pod Comarchem boćki w Afryce a gołębie wci...
- Czasem mam w głowie pustkę a czasem mam ....
- Poranny łyk endorfiny lepszy niz Douwe Egberts lub...
0 komentarze:
Prześlij komentarz